Plenerowy Koncert Józefa Skrzeka

To był wieczór pełen magi… Po kilku dniach pochmurnej i deszczowej pogody, w końcu zawitało upragnione przez wszystkich słońce. Właśnie w ten dzień, w tę złotą noc w zamkowych ogrodach celebrowaliśmy Fryderyka, którego Józef Skrzek otrzymał za całokształt twórczości. Oprawa koncertu była iście fryderykowa. Goście z niecierpliwością oczekiwali na Mistrza… nagle w oddali rozbrzmiały syreny. Pan Józef wjechał zabytkowym wozem strażackim ku zaskoczeniu i zachwyceniu zebranych Gości. Później w asyście strażaków wkroczył na scenę. Koncert był niezapomniany. Zaczarowane dźwięki cudownie rozchodziły się po zakamarkach zamkowego parku. Goście mino rześkiego powietrza wytrwali do końca. Warto było. Na scenie pojawiły się również dwie piękne kobiety – znakomita mezzosopranistka Magdalena Kulig, która zauroczyła wszystkich Ave Maria oraz urocza i niezwykle utalentowana córka Pana Józefa Ela, która zaśpiewała „Luiza” (utwór pełen miłości i czułości, który Pan Józef napisał dla Luizy, swojej drugiej córki).

Panie Józefie dziękuję za zaczarowane chwile i do zobaczenia już wkrótce mam nadzieję :)

Zdjęcia: Plenerowy Koncert Józefa Skrzeka, Hotel Zamek na Skale, Trzebieszowice, Maj 2013r.