Uwielbiam święta i tą melancholijną, pełną ciepła atmosferę. Czuje wówczas, że spowalniam a świat wydaje się inny… lepszy, bardziej poukładany, bardziej ludzki. Kiedyś ktoś powiedział, że święta są dla dzieci… I może coś w tym jest, że świąteczny nastrój sprawia, że zaczynamy na wszystko patrzeć dziecięcym, pełnym wiary spojrzeniem.
Jak trafiliśmy do Wonderland’u? Był listopadowy wieczór, gdy spacerowaliśmy ulicami Warszawy, która wydawała się taka szara i ponura… zapragnęłam wówczas widoku świątecznych światełek, choinki, mikołaja… oczywiście mogliśmy wybrać się na Krakowskie Przedmieście. Wtedy moja druga połowa powiedziała: „Londyn o tej porze wygląda przepięknie”…
…i tak dwa tygodnie później udaliśmy się w podróż do Londynu. W końcu marzenia (nawet te małe) są po to aby je systematycznie spełniać :) Stolica Europy okazała się urzekająco, bajkowym miejsce, tak dalekim od moich wcześniejszych wyobrażeń. A oto i pierwsza odsłona krótkiej, weekendowej podróży – Winter Wonderland w Hyde Parku. Raj dla dzieci, ale jak się okazało również dla dorosłych.
Zdjęcia: Winter Wonderland, Hyde Park, Londyn, Grudzień 2012
2013 © Fineliner. Premium Theme by UXbarn.